Cześć!
Jeśli czytając poprzedni post doszłyście do wniosku, że zestawy Smashbox'a są dla Was stanowczo zbyt drogie, a nie chcecie
czekać na promocje - mam w zanadrzu ciekawą alternatywę.
czekać na promocje - mam w zanadrzu ciekawą alternatywę.
Był to mój pierwszy bronzer, ponieważ zanim go zakupiłam uznawałam, że taki kosmetyk nie jest mi wogóle potrzebny. Czasem używałam różu (choć bardzo rzadko) i kompletnie nie mogłam zrozumieć po co to komu :)
Jednak kiedy usłyszałam o paletkach Sleek'a, nie mogłam się powstrzymać przed kupnem, ponieważ uwielbiam testować nowinki kosmetyczne. Wybrałam wersję podwójną - bronzer i rozświetlacz w wersji Fair. Istnieją jeszcze zestawy potrójne, jednak mam dosyć dużo róży z Sephory, więc uznałam, że na razie byłby to zbędny zakup, tym bardziej, że różu używam dwa razy w roku.
Razem z paletką zakupiłam pędzel Hakuro H24, przeznaczony do bronzera i różu.
Według mnie, jest to najlepsze połączenie na co dzień - była to miłość od pierwszego użycia :) Szkoda mi wykorzystywać do makijażu dziennego mój Contour Kit, a Sleek nada się do tego idealnie. Bronzer jest w odcieniu ciepłym, co jest dla mnie strzałem w dziesiątkę. Jest mocno napigmentowany, dlatego łatwo można zrobić sobie nim krzywdę, jednak nakładając go stopniowo, możemy uzyskać bardzo ładny, równomierny efekt. Często używam go do konturowania twarzy.
A jakie są Wasze zamienniki? Jakich produktów używacie na co dzień, a jakich "od święta"?
Jednak kiedy usłyszałam o paletkach Sleek'a, nie mogłam się powstrzymać przed kupnem, ponieważ uwielbiam testować nowinki kosmetyczne. Wybrałam wersję podwójną - bronzer i rozświetlacz w wersji Fair. Istnieją jeszcze zestawy potrójne, jednak mam dosyć dużo róży z Sephory, więc uznałam, że na razie byłby to zbędny zakup, tym bardziej, że różu używam dwa razy w roku.
Razem z paletką zakupiłam pędzel Hakuro H24, przeznaczony do bronzera i różu.
Według mnie, jest to najlepsze połączenie na co dzień - była to miłość od pierwszego użycia :) Szkoda mi wykorzystywać do makijażu dziennego mój Contour Kit, a Sleek nada się do tego idealnie. Bronzer jest w odcieniu ciepłym, co jest dla mnie strzałem w dziesiątkę. Jest mocno napigmentowany, dlatego łatwo można zrobić sobie nim krzywdę, jednak nakładając go stopniowo, możemy uzyskać bardzo ładny, równomierny efekt. Często używam go do konturowania twarzy.
A jakie są Wasze zamienniki? Jakich produktów używacie na co dzień, a jakich "od święta"?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz